Modne fryzury damskie 2023

Różowy bobGrzywka opadająca na jeden bok, stopniowane włosy do ramion, bob we wszystkich odsłonach, pojedyncze warkoczyki i wielki powrót do wielkiej objętości. Nie ważne, którą fryzurę wybierzesz, to właśnie objętość jest najważniejsza. Modne fryzury 2023 to cała paleta trendów z lat 90 odmłodzonych, podrasowanych i w zupełnie nowych wersjach. Patrząc na tegoroczne propozycje, nie można pozbyć się wrażenia, że są to odkurzone trendy, które skradły nasze serca właśnie w latach 90 ubiegłego stulecia.

Ponownie na naszych głowach zagoszczą modne włosy z końca lat 80 i całej dekady lat 90 ubiegłego stulecia. Królować będzie klasyka, elegancja i szaleństwo, ale nie byle jakie. Kto pamięta szalone fryzury z lat 90, już może sobie wyobrazić jak będziemy się czesać i farbować przez cały 2023 rok. A będzie się działo, począwszy od szalonych koloryzacji przez odważne strzyżenia po mega objętość, którą pamiętamy z dawnych czasów. Wprawdzie styliści fryzur podnieśli poprzeczkę i już nie wystarczy mieć szopę na głowie, jak to było we wspomnianej dekadzie. W tym roku do kwestii zdrowia i kondycji włosów podchodzimy bardzo poważnie, nadal głównym trendem są zdrowe i dobrze odżywione kosmyki, a zatem o hełmach z lakieru do włosów i niszczycielskim mocnym papierze musimy zapomnieć. Objętość uzyskujemy poprzez modelowanie, skręcanie i wreszcie odpowiedni suszenie włosów. A jeśli to wam nie starcza, z pomocą przychodzi karbownica, ale korzystamy z niej umiarem i tylko wtedy, kiedy w żaden inny sposób nie możemy uzyskać dużej objętości.

Modne długości włosów w 2023 roku

W tej kwestii styliści fryzur dają nam bardzo duży wybór, nie musicie więc ani myśleć o doczepach, ani też obcinać przez lata zapuszczanych włosów. A to dlatego, że bez problemu znajdziecie modne fryzury i strzyżenia do każdej długości.

Długie włosy

Włosy na roszpunkę, czyli bardzo długie pasma sięgające do pasa i dłuższe, to trend, który raczej rzadko się pojawia. Jednak w tym roku dużo uwagi przywiązujemy do dbałości o kondycję włosów, a wyhodowanie tak długich i ich pielęgnacja to nie lada wyczyn. Został on doceniony przez ekspertów ze świata mody i specjalnie z myślą o współczesnych roszpunkach powstało kilka trendów, dzięki którym i one mogą nosić różne fryzury.

Włosy na roszpunkę
Włosy na roszpunkę

Wyprostowane, ale nie przesuszone, koniecznie z przedziałkiem na środku, z bardzo dobrze nawilżonymi końcami. To numer jeden, choć wygląda bardzo naturalnie, wymaga sporo pracy, jednak jeśli już zdecydowałyście się na noszenie tak długich kosmyków, z pewnością pracochłonna ich pielęgnacja i stylizacja nie jest wam obca.

Naturalne fale, przypominające te, które uzyskujemy po nocy spędzonej w dwóch warkoczach. Tym razem obowiązkowo zaplatamy włosy od linii sklepu i to w jeden francuski warkocz. Zanim jednak wykonamy splot, koniecznie trzeba nanieść na całej ich długości kosmetyk do stylizacji np. piankę. Teraz zaplatamy je na tyle ściśle, żeby nie wysunęły się w nocy żadne pasma i na koniec związujemy gumką, ale taką, która postawi na nich odcisk. Mysiego ogonka, czyli końcówki warkocza nie zawijamy do spodu, ponieważ ten powinien mieć długość około 10-15 cm i pozostać maksymalnie prosty. Ponadto warkocz wykonujemy asymetrycznie, tak, żeby mysi ogonek powstał nam po skosie, co będzie widoczne dopiero rano po rozpleceniu warkocza. Wszystkie włosy delikatnie rozczesujemy rzadkim grzebieniem i spryskujemy nabłyszczaczem i tak już pozostawiamy.

Grube loki, takie, które możemy uzyskać zakręcając pukle na bardzo grubych wałkach, po uprzednim zastosowaniu kosmetyku ułatwiającego stylizację. Grubość wałków powinna być uzależniona od długości włosów, im dłuższe, tym grubsze lokówki możemy zastosować. Podobny efekt uzyskamy, stosując na bardzo długich kosmykach gruba owalną szczotkę, ale musicie uważać, żeby nie przesuszyć lub - co gorsza - nie spalić kosmyków.

Naturalne loki, które w tym roku najmodniejsze są na rudych włosach. Jednak nawet one powinny być utrzymane pod kontrolą, nie mogą się puszyć. Zatem pielęgnacja, pielęgnacja i jeszcze raz pielęgnacja, a dopiero potem możecie eksponować naturalny skręt.

Włosy długie, które w tym roku będziemy nosić na kilka różnych sposobów.

Na Jennifer Aniston lub Urszulę w wersji maksi - wielkim zaskoczeniem jest powrót kultowej fryzury z lat 90, którą wiernie od lat nosi Jennifer Aniston, czyli bardzo twarzowe stopniowane pasemka przy twarzy od przy długiej grzywki do najdłuższego kosmyka, który może sięgać nawet do pasa. Fryzura ta była bardzo popularna w latach 90 ubiegłego stulecia, nosiły ją nastolatki i kobiety w każdym wieku. Jej urok polega na perfekcyjnym wycieniowaniu włosów na całej długości, ale w taki sposób, żeby z tyłu i na ramionach były one długie, przy twarzy i na czubku znacznie krótsze, dzięki czemu fryzura nabiera lekkości i łatwo ją ułożyć. Na całość nakładamy piankę lub inny kosmetyk do stylizacji, a wymodelowane lub rozprostowane włosy, wykańczamy nakładając na końcówki przy twarzy żel, żeby otaczały twarz w formie cienkich kosmyków, tworzących pazurki.

Bardzo długi bob, czyli najdłuższa możliwa wersja starego dobrego boba. Strzyżenie polega na nadaniu wszystkim włosom geometrii, poprzez radykalne skrócenie tyły i poprowadzenie ukośnej linii w kierunku frontowych pasemek, które jak w klasycznym bobie powinny być znacznie dłuższe od tyłu. W tym wypadku im większa różnica w długościach, tym modniejsza fryzura.

Proste z przedziałkiem na środku, niby nic, ale jednak cały urok tej fryzury polega na perfekcyjnym wykonaniu przedziałka, który ma być idealnie na środku. Ponadto wszystkie włosy powinny się błyszczeć i mienić. A to oznacza, że muszą być starannie wypielęgnowane oraz rozprostowane. Tym razem zapominamy jednak o prostownicy i zastępujemy ją owalną szczotką do modelowania. Pasemka suszymy na niej, ale ich nie podkręcamy. Różnica między włosami spod prostownicy a takiej szczotki polega na tym, że te ostatnie wyglądają na naturalne i bardzo zadbane. A o taki właśnie efekt chodzi.

Proste z asymetryczną grzywką na bok, czyli odrobina francuskiego szyku. Grzywka powinna być w taki sposób odcięta, żeby naturalnie układała się na bok, ale też subtelnie opadała na część czoła. Najkrótsze jej pasemka sięgają połowy czoła, a najdłuższe linii ucha.

Warkoczyki przy twarzy to już kolejny w tym roku trend zaczerpnięty sprzed milenijnej dekady. Jeden lub dwa po jednym z każdego boku to jeden z tegorocznych hot trendów. Wybieramy przy twarzy na linii skalpu, skroni lub odrobinę niżej trzy bardzo wąskie pasemka, które zaplatamy w cieniutki warkoczyk o maksymalnej grubości 0,5 cm i związujemy mniej więcej na ¾ jego długości. Splot powinien być na tyle luźny, żeby warkoczyk swobodnie zwisał w dół i nie "łamał się". Ale na tyle ścisły, żeby uzyskać perfekcyjnie i estetycznie wykonany i idealnie odwzorowywał motyw zbożowego kłosa.

Z opaską, czyli proste, kręcone i falowane zaczesane do tyłu lub z przedziałkiem i opaską.

Długie z klasyczną francuską grzywką, nieco przydługą - taką, która dodaje lekkości każdej fryzurze. W tej wersji włosy mogą być podkręcone lub z naturalną teksturą. Francuski szykowny luz powraca na salony i będzie gościł nie tylko na długich włosach.

Proste, czyli staranne przystrzyżone pod linijkę sięgające lekko za linię ramion.

Średnie włosy

Włosy średniej długości to już klasyka, która nie wychodzi z mody luz od kilku sezonów. Włosy do ramion i nieco krótsze możemy stylizować na wszystkie możliwe sposoby. Największym jednak powodzeniem będą się cieszyły te starannie podcięte, z wyraźną linią.

Wśród proponowanych strzyżeń na kosmyki średniej długości znajdziemy:

Clavi cut to najdłuższa możliwa wersja popularnej kleopatry w długości do obojczyków, czyli fryzura pamiętana z lat 90 ubiegłego stulecia. Podobnie jak wówczas nadajemy jej mega objętość, ale uwaga wszystkie włosy mają być perfekcyjnie wygładzone, a jeśli są falowane lub kręcone, powinny być dobrze odżywione. A to oznacza, że nadanie im objętości jest bardziej pracochłonne i wymaga zastosowania nowoczesnych kosmetyków, dzięki którym ową objętość uzyskamy.

Long bob, czyli najdłuższa wersja popularnego boba, w tym wypadku również objętość decyduje o tym, czy masz modną fryzurę. Dłuższe boki wprawdzie mogą być wygładzone, ale tył powinien być starannie i mocno uniesiony, a kosmyki powinny wyglądać na bardzo gęste. Również w tym wypadku odżywienie i blask są najważniejsze, dlatego o czochraniu w celu uzyskania bujnej fryzury zapomnijcie. Modelowanie, modelowanie i jeszcze raz modelowanie. A jeśli chcecie mieć proste końce, warto podnieść włosy na prostownicy lub karbownicy, a potem zastosować puder zwiększający objętość.

Naturalne loki w artystycznym nieładzie z grzywką, to fryzura dobrze nam znana z końcówki lat 80 i całej dekady 90 ubiegłego stulecia. Twarzowa bardzo naturalna i trudna do osiągnięcia na prostych włosach. I to właśnie dzięki temu trendowi trwała ondulacja będzie modna w 2023 roku, jak też włosy na tzw. mokrą włoszkę.

Modern shag to kolejna propozycja pochodząca z pogranicza lat 80 i 90 XX wieku. Tym razem mowa o artystycznym nieładzie na włosach o średniej długości. Wszystkie pasemka powinny być wycieniowane łącznie z grzywką, która w tym wypadku powinna zaczynać się zaraz przy czubku głowy. Możecie je pokręcić, pofalować lub nastroszyć pozostawiając z naturalną teksturą. Jest to jedna z ulubionych fryzur gwiazd rocka z lat 80 i 90 oraz pań, które ze względu na bardzo prostą i gładką strukturę włosa miały wówczas problem z nadaniem fryzurze objętości w inny sposób. Zaletą tego strzyżenia jest możliwość stworzenia wielu różnych fryzur, od gładkich rozprostowanych z grzywką, przez starannie wymodelowane po mocny skręt na wałkach, papilotach czy lokówce. Bardziej wszechstronnej fryzury, dzięki której każdego dnia może wyglądać inaczej, nie znajdziecie w tegorocznych trendach.

High glam, czyli mega objętość w stylu lat 90. To już kolejny trend, który powrócił - jednak w odmłodzonej wersji. Tym razem nie ma mowy o przesuszonych i potarganych kosmykach. Objętość wykonujemy na zdrowych i lśniących włosach. A jak nadać mega objętość bez tapirowania? W latach 90 uzyskiwano ją dzięki karbownicy po trwałej ondulacji. Inną możliwością było zrobienie drobnych warkoczyków na noc na wszystkich włosach i rozplecenie ich dopiero rano. W tym roku objętość wykonujemy, zaplatając wszystkie kosmyki w jeden, ale za to ścisły warkocz.

Pazurki na Jennifer Aniston, czyli krótsza wersja tej modnej na długich pasemkach. Tym razem mowa o mocno wycieniowanych na całej długości, z uniesionym lekko czubkiem i mocno zaznaczonymi pasemkami.

Wszystkie włosy jednej długości, z przedziałkiem przez środek i odrzucone do tyłu. Klasycznie, stylowo. Taka wersja fryzury pasuje zarówno do jeansów, jak i do wizytowej sukienki.

Na Marylin Monroe, czyli proste włosy z przydługą grzywką i podkręconymi końcami. W zasadzie możecie je dowolnie stylizować, ale uwaga - w stylu lat 60 ubiegłego roku. Taką fryzurę możecie wykonać na bobie, kleopatrze i zawsze będzie wyglądać dobrze i bardzo kobieco.

Włosy krótkie

Włosy krótkie to już prawdziwy festiwal fryzur od klasycznych przez odważne po naprawdę szalone. Już od kilku sezonów wśród trendów pojawiają się różne wariacje boba w krótkiej wersji oraz cieszącej się od wielu sezonów pixie.

Najmodniejsze strzyżenia na krótkich włosach w 2023 roku:

Pixie cut, w we wszystkich możliwych kombinacjach, czyli z krótszym tyłem i dłuższą grzywką. Jest to jednak z najbardziej wszechstronnych fryzur. Możecie ją dowolnie stylizować, modelować, kręcić, pozostawić prostą i zmierzwioną lub nastroszyć i utrwalić. A jeśli szukacie stylowego uczesania do wizytowej sukni, to włosy od linii skalpu do czubka głowy unosimy do góry i zaczesujemy do tyłu.

Krótkie czarne włosy z grzywką
Krótkie czarne włosy z grzywką

Micro bob to najkrótsza wersja boba powstała z miksu boba i pixie cut. Najdłuższe końcówki z przodu sięgają do linii szczęki, która w tym wypadku jest ścięta asymetrycznie jak w klasycznym bobie. Tę fryzurę nosimy za ucho, ale zawsze powinna być wymodelowana, a wszystkie włosy powinny mieć nadaną objętość. Tego boba nosimy z baby bang lub francuską grzywką. Sam w sobie nie jest atrakcyjny, nabiera szyku dopiero z grzywką.

Klasyczny bob bez grzywki z asymetrycznym strzyżeniem, dużo krótszym tyłem odsłaniającym głowę kilka centymetrów nad karkiem, z przodem sięgającym do brody.

Bardzo krótki bob z wygolonym bokiem, z przedziałkiem na bok i wygolonymi z jednej strony włosami na skroniach. Dobrze wykonane strzyżenie nie wymaga modelowania.

Potargana pixie to kolejna propozycja, tym razem dłuższą grzywkę suszymy z głową skierowaną w dół. Potem ręką z żelem do lub innym produktem do stylizacji i utrwalania. Palce wsuwamy między kosmyki i je czochramy. Na koniec odsłaniamy twarz, przeczesując je w tył i utrwalamy.

Pixie z asymetrią, to pixie z grzywką na bok, którą stroszymy, modelujemy lub kręcimy na wałkach. Najważniejsze jest podkreślenie asymetrii i artystyczny nieład. Możecie je usztywniać lub wypracować linię tej fryzury szczotką do modelowania, co w głównej mierze będzie zależało do waszych umiejętności i czasu, jaki możecie poświęcić na fryzurę o poranku.

Pixie z alfem. Pamiętacie najpopularniejszego kosmitę w latach 90? W tym roku fryzura uroczego Alfa powraca do łask. Przez lata traktowana za obciach wszechczasów, teraz stworzy mega modny duet z ponadczasową pixie. Całą grzywkę zaczesujemy na jeden bok i maksymalnie stawiamy. Powinna być wysoko, znacznie wyżej niż reszta włosów i odsłaniać czoło.

Pixie na pieczarkę, czyli grzywką na czoło, tym razem rezygnujemy z przedziałka, a sama grzywka powinna mieć taką długość, żeby spod niej było widać linię brwi, a jednocześnie powinna zasłaniać całe czoło. Ta fryzura miała już swoje 5 minut pod koniec lat 90 ubiegłego stulecia i część milenijnej dekady. Inną wersją tej modnej w 2023 roku fryzury jest radykalny przedziałek trochę powyżej linii skroni i zaczesanie całej grzywki na jeden bok, ale w taki sposób, żeby zasłaniała czoło. W praktyce powinna być ona skierowana na bok, ale nadal pozostawać na brwiami. Ta subtelna i urocza fryzura odmładza, łagodzi rysy twarzy i doskonale prezentuje się do stylizacji casualowych, jak i na wielkie wyjście.

Pudełkowy bob to najkrótsza i najbardziej geometryczna wersja boba. Asymetryczne boki, sięgające maksymalnie do połowy ucha, a także maksymalnie prosta grzywka do połowy czoła tworzą coś w rodzaju pudełka nałożonego na głowę. Jest to strzyżenie na proste włosy, które każdego poranka dodatkowo prostujemy i nie nadajemy im objętości, żeby nie stracić geometrii, która jest najważniejsza w tej fryzurze. Geometria wyszczupla twarz, podkreśla oczy i brwi, wizualnie podnosząc owal. Nie każdemu będzie w niej dobrze, ale jeśli jest typem urody, dla którego została stworzona, będziesz w niej wyglądać jak milion dolarów i z pewnością szybko nie będziesz się chciała z nią pożegnać.

Grzywka, grzywka i jeszcze raz grzywka, czyli modna grzywka 2023

2023 rok to zdecydowanie rok grzywki, którą będziemy nosić we wszystkich długościach i do każdej prawie fryzury. Możemy ją stylizować na różne sposoby i zawsze będzie się ona mieścić w trendach. Jeśli więc dotychczas nie zdecydowałyście się na nią, w tym roku koniecznie ją stwórzcie.

A jakie grzywki będą modne w 2023 roku?

  1. Grzywka Wednesday podbiła serca fanów seriali, a pojawiła się w trendach za sprawą netflixowego serialu Wednesday. Sięga ona do linii brwi, a gwiazdy i celebrytki, które się na nią zdecydowały, wybrały nieco dłuższą zakrywającą brwi. Możemy ją nosić na czoło lub z subtelnym przedziałkiem na delikatną firankę.
  2. Baby bang, czyli mini grzywka zakrywająca od ⅓ do maksymalnie ½ czoła, doskonale prezentuje się z micro bobem, a także do włosów na roszpunkę.
  3. Asymetryczna grzywka na bok, po jednej stronie zakrywająca około ⅕, a z drugiej sięgająca poniżej linii skroni. Taką grzywkę nosiłyśmy już w pierwszej pierwszej połowie milenijnej dekady. Bardzo efektowna i łatwa do stylizacji.
  4. Grzywka na alfa to już odgrzewane modowe kotlety z końca lat 90 i pierwszej połowy kolejnej dekady. Tym razem trend traktujemy dosłownie i ponownie stawiamy grzywkę, stylizując ją na taką, jak nosił uroczy kosmita ALF.
  5. Paryska grzywka, czyli grzywka na Emily w Paryżu - cienka niemal ażurowa, składająca się dosłownie z kilku kosmyków, sięgająca do połowy brwi.
  6. Francuska grzywka, czyli wyglądająca na przydługą, stylizowana z francuskim luzem, czyli niby przypadkiem rozgarnięta na boki. Ułożenie jej nie zajmuje dużo czasu, pod warunkiem, że jest ona dobrze obcięta.

Modne fryzury 2023, upięcia, które skradną wasze serca

Modne w tym roku modne upięcia są bardziej twarzowe niż kiedykolwiek, a zatem możemy się stylizować na lalki barbie i nie będzie w tym przesady. A jeśli inspiruje was Brigitte Bardot czy Marylin Monroe to również możecie się na nich wzorować. Rok 2023 można okrzyknąć rokiem kobiecości i seksapilu, im bardziej kobieco i uroczo wystylizujecie włosy, tym modniej będziecie wyglądać.

Zatem jeśli lubicie nosić spięte włosy, koniecznie wypróbujcie te fryzury:

Koński ogon na lalkę barbie to trend, który pojawił się w kilkukrotnie i za każdym razem był nazywany inaczej. Po raz pierwszy z dumą nosiły go kobiety w latach 60 i 70 ubiegłego stulecia, a obecną popularność zdobył dzięki ubiegłorocznym sukcesom serialu "Velvet". W latach 80 i 90 większość lalek barbie, będących wyznacznikiem kobiecości, miała właśnie taką fryzurę. A w 2023 roku lalka jako symbol kobiecości w późnych latach 80 i przez całe 90 wyznacza trendy. Styliści, których nie przekonał trend, dyktowany przez znanego producenta zabawek, dali się skusić na niego po sukcesie "Velvetu". Wysoki koński ogon na wysokości czubka głowy z grzywką szybko podchwyciły też gwiazdy, celebrytki i influencerki, ponieważ bądź co bądź to jedna z najbardziej twarzowych fryzur.

Upięcie na Brigitte Bardot to kolejna bardzo twarzowa fryzura, która łagodzi rysy, jest bardzo łatwa do wykonania i seksowna. W czasach kiedy nosiła ją Brigitte, kobiety zazdrościły jej tego, w jaki sposób podchodziła do mody i upiększania swojej urody. Wprawdzie fryzura się przyjęła, ale panie, zamiast same ją wykonywać, robiły u fryzjera tak zwane "tygodniówki", czyli spryskane lakierem fryzury, które miały przetrwać przez kilka kolejnych dni. W 2023 roku nie niszczymy włosów, nie przesuszamy ich, a i samo podejście do higieny się zmieniło, więc podkręcamy końce, wszystkie włosy unosimy od nasady i luźno spinamy w artystycznym nieładzie, pozwalając niektórym kosmykom wysunąć się i swobodnie opadać na czoło, skronie i szyję.

Funnel cake, czyli koczek na czubku głowy, noszony z dumą w latach 90 XXI wieku. Wszystkie włosy związujemy w koński ogon. Potem dzielimy na kilka pasemek, które tak długo skręcamy w palcach, aż zaczną się skręcać w ślimaka. Tego zaś upinamy wsuwkami, a końcówki ukrywany pod gumka. Dla uzyskania efektu niczym z salonu fryzjerskiego, w koński ogon wcieramy olejek. Potem pozostałość olejku rozcieramy w dłoniach, które przesuwamy od czoła do gumki, żeby je nabłyszczyć i wygładzić.

Gładki ścisły koczek jak na stewardesę, tym razem w wersji z kosmykami przy twarzy, które były już modne przez całe lata 90, a teraz powracają i zaczynają konkurować z grzywką.

Kontrolowany bałagan na głowie to kolejne już upięcie, które polega na stworzeniu niby kucyka za pomocą wsuwek. Powinien on być na tyle luźny, aby swobodnie przesuwać w nim pasemka, tworząc artystyczny nieład. Zwieńczeniem tej fryzury jest wypuszczenie kilku cienkich pasemek przy twarzy i jednego, dwóch na szyi.

Jeden lub dwa cienkie warkoczyki przy twarzy, które możecie wykonać na długiej grzywce, na pejsach lub wykonać z ich pomocą półupięcie.

Modna koloryzacja, czyli eksplozja kolorów na włosach

Modne kolory włosów w 2023 roku to cała gama brązów i rudości, ciepłe blondy oraz mocne odważne i soczyste barwy, których wcześniej nie odważyłabyś się nosić. To kolory, na które nikt w latach 80 ubiegłego stulecia by się nie zdecydował. Ten rok do odważnych należy i sprowadza na równym poziom blondy, rudości, brązy i czernie z niebieskim, zielonym czy różowym. Soczyste głębokie i trójwymiarowe odcienie będą gościć na naszych włosach przez kolejne miesiące, urozmaicając stylizacje, ale też miejski krajobraz. W tym roku na ulicach zaroi się pięknymi barwami, które nigdy wcześniej nie nie zdobiły fryzur.

Modne kolory blond 2023

Bardzo dużą popularnością będą cieszyć się ciepłe blondy, nawet takie, które jeszcze rok czy dwa lata temu były uważane za fryzjerską porażkę i kompromitację. Do głosu dochodzą bowiem wszystkie żółte i pomarańczowe odcienie blondu. To właśnie one miały swoje pięć minut w latach 80 i 90, kiedy to panie zachłyśnięte dostępem do domowej koloryzacji, rozjaśniały włosy z często wątpliwym efektem. W tym roku będą one modne, ale w twarzowych wersjach i co najważniejsze będą efektem profesjonalnej koloryzacji, nie zaś domowych eksperymentów z rozjaśniaczem do włosów.

Wśród modnych blondów znajdziemy:

Żółty blond, noszony w latach 90 np przez Pamelę Anderson czy Sharon Stone i wiele innych gwiazd dużego i małego formatu. Żółty blond w tamtych czasach był wszechobecny na wszystkich kontynentach, ponieważ zapanowała moda na blondynki. I tak brunetki i szatynki, a nawet panie z rudymi pasemkami chciały być blond pięknością. Warto zaznaczyć, że wtedy panował kult blondynek, o których opowiadano liczne dowcipy, ale modna przedstawicielka płci pięknej takie właśnie włosy nosiła. Kwestią drugorzędną natomiast było to czy wyglądała w nich dobrze i jaki odcień miał ów kolor. A najczęściej był on żółty na kurczaka wielkanocnego. W 2023 roku modna będzie bogata paleta barw, z żółtym zabarwieniem od stonowanego żółtego piasku, maślanego blondu, miodowych i bananowych odcieni po słodkawy, ale nieco spokojniejszy i jasny jak kogel-mogel. Niestety nie każdemu one pasują, gdyż podobnie ja rudości uwydatniają niedoskonałości cery i postarzają. Ponadto źle odżywione lub zniszczone włosy wyglądają niechlujnie i nie dodają urody, lecz jej ujmują. Nie ma co ukrywać, jeśli chcecie nosić żółty blond, musicie zarezerwować sporo czasu na jego pielęgnację, stylizację i systematyczne farbowanie. W połączeniu z odrostami wygląda on wprost fatalnie.

Zimowy biały blond, czyli najjaśniejszy odcień blondu wpadający w biały, chłodny, wyniosły i bardzo nowoczesny. Biały blond raczkował w ubiegłym roku, ale w 2023 będzie on prawdziwym hitem. Możecie go urozmaicić popielatymi, czarnymi lub w niebieskimi refleksami.

Blond pasemka przy twarzy
Zimowy biały blond

Pieczarkowy blond, czyli ekskluzywna wersja mysich włosów. Jest to szarawy blond, ale z brązowymi refleksami, które dodają mu wielowymiarowości i głębi. Czynią go również wyszukanym i nieoczywistym kolorem, który potrafi wykonać tylko prawdziwy profesjonalista. Tej koloryzacji nie zrobicie w domu. Wykonanie takiej koloryzacji to prawdziwy majstersztyk, więc można ją powierzyć tylko profesjonaliście.

Bursztynowo miodowy blond to jedna z ciemniejszych wersji tego koloru, głęboki i bardzo nieoczywisty uzyskiwany najczęściej za pomocą pasemek. A te mają kolor od bardzo jasnego w odcienia przez wszystkie kolory miodu po ciemny bursztyn. Barwa ta zadziwia, kusi i zachwyca, ale nie jest to koloryzacja dla każdego typu urody. Będą w niej dobrze wyglądać tylko panie, którym dobrze jest w rudościach i dla nich będzie ona niczym lifting.

Modne rude włosy w 2023 roku

Rudy, rudy i jeszcze raz rudy od bardzo jasnego przez średni aż po kasztanowy. Ten rok zdecydowanie należy do rudzielców naturalnych i farbowanych. Uważajcie jednak, ponieważ jest to kolor dla nielicznych. Jeśli nie masz porcelanowej lub alabastrowej cery, taka koloryzacja nie doda Ci urody, a wręcz przeciwnie. Nie powinny go też nosić panie z cerą naczynkową, przebarwieniami i trądzikiem.

Wśród najmodniejszych rudości znajdziemy w tym roku całą gamę nieoczywistych odcieni, a wśród nich:

Włosy w kolorze dyni to jeden z najjaśniejszych odcieni o ciepłym pomarańczowym zabarwieniu. Styliści proponują wykonać taką koloryzację poprzez zastosowanie całej gamy ciepłych pasemek od rudawego blondu, przez miedziany, złoty po dyniowy, którego powinno być najwięcej. Wprawdzie w sprzedaży już pojawiły się produkty do samodzielnego farbowania na dyniowy, ale całe włosy w tym kolorze będą wyglądały na płaskie i nijakie. Ponadto jest to barwa bardzo wymagająca, która bezlitośnie uwydatnia zniszczone końcówki i przesuszone pasemka. Dlatego zastosowana na wszystkich kosmykach będzie wymagała systematycznego olejowania i nawilżania włosów, a zabiegom pielęgnacyjnym nie będzie końca.

Miedziany ze złotymi refleksami mieniący się tysiącem złotych refleksów, piękny, stylowy i bardzo odważny, tak piękny, że trudno od niego oderwać oczy. Niestety nie każda z nas będzie w nim wyglądać dobrze. Dlatego, zanim postanowisz przefarbować swoje pukle na niego, sprawdź, jak będziesz w nich wyglądać.

Kurkumowy głęboki, mocny i smaczny, w odcieniu ciemnego pomarańczowego wpadającego w rudy brąz. Bardziej nieoczywistej koloryzacji wśród rudości nie znajdziecie, a uzyskiwana jest dzięki całej gamie rudych i brązowych pasemek i refleksów.

Marchewkowy, czyli szalony pomarańczowy, wpadający z łagodną czerwień. Słodki, ciepły i smaczny. doskonale prezentuje się zarówno na długich, jak i krótkich włosach. Zjawiskowo wygląda na hollywoodzkich lokach i dużych falach.

Modne brązowe włosy w 2023 roku

Dla miłośniczek ciemnych włosów styliści przygotowali naprawdę urocze propozycje, prawie każdy kolor jest ciepły, słodki i zainspirowany wykwintnym jedzeniem.

Wśród modnych koloryzacji, które zasługują na uwagę, w tym roku znajdziemy:

Liquid brunette, jest to jeden z najciemniejszych brązów, który uzyskamy dzięki refleksom w odcieniu bardzo ciemnego brązu i czerwonym refleksom. Koloryzacja przypomina barwami wiśnię w płynnej czekoladzie. Głęboka elegancka barwa, która nadaje fryzurze wielowymiarowy charakter. To już kolejna propozycja, która wymaga mega pielęgnacji, ponieważ najlepiej prezentuje się na błyszczących i zdrowych włosach, a pozbawiona blasku staje się płaska i nijaka.

Czekolada tym razem w dwóch wersjach słodkiej i gorzkiej do wyboru. Pierwsza z nich to typowa mleczka czekolada, ciemna, ale słodka. Druga to jeden z najciemniejszych czekoladowych odcieni, który przypomina naturalną czekoladę, ma głęboką barwę i wygląda równie smacznie jak ona. Choć obie barwy występują pod postacią samodzielnej barwy, to większość stylistów proponuje zestawienie obu odcieni z domieszką czerwieni lub miedzi.

Długie brązowe włosy
Długie czekoladowe włosy

Burgundowa czerwień - ciemna, mocna i głęboka wpadająca w brąz. W tym roku zdetronizowała kolor kasztanowy, który przy niej wypada na przebrzmiały i nieciekawy.

Wino marsala to jedne z najbardziej nieoczywistych, a jednocześnie najpiękniejszych odcieni wpadających w brąz w 2023 roku. Zdaniem stylistów, to właśnie on będzie bił rekordy popularności wśród brunetek. Jest to niespotykana dotąd kompozycja wielu odcieni ciemnego brązu z nutką ciemnego słodkiego bordo. Prawidłowo wykonana koloryzacja przywołuje na myśl odcień wina marsala. Głęboki słodki, nieoczywisty, to jedne z tych kolorów, w który możesz się wpatrywać bez końca. Doskonale będzie się on prezentował na wszystkich wycieniowanych włosach, dodając im wielowymiarowości i nutkę tajemnicy.

Modna koloryzacja dla odważnych, czyli szalone kolory włosów w 2023 roku

Viva magenta to kolor roku 2023 więc pojawi się on również na włosach, nie będzie to jednak tak mocny odcień, jak ogłoszony przez Instytut Pantone, jednak odcieniem i tonacją będzie nawiązywać do tej jakże żywiołowej i energetycznej barwy. Jako koloryzację będzie połączeniem czerwieni z mahoniowymi refleksami, subtelnym popielatym oraz ostrego różu, który w tym wypadku będzie występował tylko symbolicznie.

Kolor błota w promieniach, czyli kompozycja wielu odcieni czerni i szarości z niebieskimi, zielonymi i fioletowymi refleksami. To jedna z najpiękniejszych tegorocznych propozycji, równie trudna do wykonania, jak zachwycająca. Tak wielu barw i odcieni na włosach jeszcze nie widzieliście. Nazwa może nie zachęca, ale efekt jest wprost czarujący. Jeśli nie macie pomysłu na czarne włosy, te w kolorze błota w promieniach słońca powinny zadowolić nawet najbardziej wybredne panie.

Fiolet to kolor składający się z wielu tonów, daleki od płaskich fioletowych włosów z ubiegłych sezonów. Jest kompozycją tej barwy z jej składowymi, dzięki czemu wydaje się głębszy, a fryzura wielowymiarowa. Stworzenie tego odcienia polega na pokryciu wszystkich włosów na barwę śliwki węgierki i wzmocnieniu tego efektu czerwonymi, niebieskimi i różowymi refleksami. Jednak to nie koniec, ponieważ w tym wypadku odcień przechodzi w odcień, odrosty mają natomiast kolor popielaty, dzięki czemu całość błyszczy się i mieni, nadając fryzurze objętości.

Niebieska koloryzacja 2023 to mieszanka kilku modnych odcieni, twarzowego nowoczesnego głębinowego i fajansowego oraz paryskiego. Jest ona daleka od koloryzacji na Elzę, popularną w ubiegłych sezonach i dużo bardziej twarzowa. W tym odcieniu dobrze będą się prezentować zarówno brunetki, jak i blondynki. Głębia koloru i możliwość dodania do niego ciepłych refleksów np. w odcieniu różu czerwieni, fioletu. Tutaj nasycenie i temperaturę barw dobieramy indywidualnie do typu urody, dlatego na ulicach będą królowały niebieskie włosy w wielu wariacjach tej koloryzacji.

Modne ozdoby do włosów 2023

Opaski to już trend, który został z nami z ubiegłych sezonów, ale w tym roku oprócz dużych i wysokich opasek nosić będziemy również te w stylu lat 80 i 60 ubiegłego stulecia. Modne będą bowiem skręcone apaszki, jedna, dwie, a nawet trzy tworzące trójkolorową opaskę, którą przywiązujemy na czubku głowy, z boku nieco poniżej skroni, a także pod włosami. Nosić je będziemy do rozpuszczonych i spiętych włosów, we wszystkich kolorach i motywach. Jednak największą popularnością cieszyć się będą te w kropki i duże grochy. Jeśli kochacie klasykę i lubicie czerpać inspiracje z kultowych już stylizacji, czerwona w białe grochy i niebieska w białe grochy, to coś dla was. A do letniej sukienki lub białej koszuli doskonale będzie się prezentować biała opaska w czarne lub granatowe grochy.

Gumki do włosów kolorowe, duże i masywne powracają do łask wraz z końskim ogonem na barbie, który związujemy właśnie frotką lub gumką "ubraną" w kolorową tkaninę. Do wizytowych stylizacji wybierzcie te z weluru, czyli takie, które biły rekordy popularności w latach 90 lub imitujące zaplecione w warkocz kosmyki.

Spinki, wsuwki, krokodylki i grzebyki do włosów znów są trendy, a to za sprawą luźnych upięć, które trzeba jakoś utrzymać w artystycznym nieładzie przez cały dzień. I tutaj panuje zupełna dowolność. Jeśli pamiętacie lata 80, możecie czerpać z nich inspiracje do woli, to wówczas spinki, gumki i grzebyki były nieodzownym elementem każdej stylizacji.

Lidia Kowalska
Wizażystka, blogerka, pasjonatka stylu i urody, a przede wszystkim żona i mama.

Komentarze